Rok 2018 jest rokiem wielu zmian w prawie podatkowym, wprowadzenia kilku udogodnień i nowych mechanizmów rozliczania się z organami państwowymi. W połowie roku powinniśmy móc już skorzystać z tzw. split payments, czyli płatności podzielonych. Podobny mechanizm działa z powodzeniem w wielu krajach Unii Europejskiej, takich jak Czechy czy Włochy, a od 1 stycznia również w Rumunii. Jak będzie u nas?
Czym jest split payment?
Płatność podzielona dotyczy głównie ustawy o płatności VAT z dnia 11.03.2004 i wprowadza do niej szereg zmian. Całkowicie nowy rozdział 1A ma definiować ten mechanizm. Każda płatność wynikająca z wystawionej nam przez kontrahenta faktury będzie mogła zostać rozdzielona na dwie niezależne kwoty – równowartość sumy produktów netto oraz podatku VAT. Każda z tych wartości powinna zostać przelana na inne konto bankowe, o ile na fakturze zostały wskazane dwa rachunki. Zmiana ma dotyczyć formy rozliczania się tylko i wyłącznie między przedsiębiorcami. Osoby prywatne będą wykonywać płatności tak, jak dotychczas. Oznacza to, że wystawiając fakturę na towary o wartości netto 100 zł i standardowej, 23% stopie podatku, 100 zł zostanie przelane na prywatne konto przedsiębiorstwa, a 23 zł na oddzielny rachunek tylko do tego przeznaczony. Rozwiązanie to dotyczy wielu sfer prawa i wielu ustaw, żeby więc zostało wprowadzone kompleksowo, zmiany są też konieczne w innych dokumentach. Są nimi:
- ustawa o rachunkowości,
- ustawa o ordynacji podatkowej,
- ustawa o prawie bankowym,
- ustawa o finansach publicznych,
- ustawa o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych,
- ustawa o usługach płatniczych.
Na chwilę obecną, projekt ustawy mówi o dobrowolności w korzystaniu ze split payment, a nawet o wielu korzyściach i zachętach dla podatnika.
Nowe konto bankowe
Podatek VAT według nowych zapisów, powinien być przelewany na osobne konto bankowe, przeznaczone tylko do tego celu. Rachunki takie powinny być otwierane automatycznie przez banki, bez konieczności aneksowania obecnych umów czy zawierania nowych. Nie będzie to jednak konto, do którego płatnik będzie miał nieograniczony dostęp. Z założenia podatnik będzie mógł wykonać z niego przelewy jedynie do urzędu skarbowego lub kontrahentów – ale tylko na ich rachunek VAT. Art. 62b ust. 1. jawnie wskazuje, z jakich tytułów mogą zostać zrealizowane transfery. Są to:
- zapłata VAT za towary i usługi w ramach płatności podzielonej,
- wpłata VAT przez nabywcę paliw silnikowych,
- przekazanie podatku innemu podmiotowi na jego rachunek VAT,
- zwrot VAT w momencie wystawienia faktur korygujących,
- zwrot VAT przez urząd skarbowy.
Nigdzie nie ma mowy o swobodnym dostępnie do takiego konta przez organy państwowe i automatycznych przelewach do urzędów, co jednak nie jest wykluczone w przyszłości. Nowo stworzony produkt bankowy do rozliczania się z fiskusem ma być bezpłatny i nie powinien przynosić przedsiębiorcy żadnych strat lub dodatkowych obciążeń. Opłata za przelew ma być pobierana jedna, w tej samej wysokości, co przed wprowadzeniem zmian. Czy faktycznie tak będzie? Czas pokaże.
Zalety płatności podzielonej
Zalet dla przedsiębiorcy wynikających z samego mechanizmu zasadniczo nie ma. Można natomiast mówić o korzyściach płynących z rozwiązań rządowych, mających zachęcić podatników do korzystania ze split payments. Płatnicy VAT będą zainteresowani głównie zwrotem podatku w przyspieszonym terminie. Obecnie, może on wynosić nawet 180 dni. W przypadku korzystania z rachunku VAT, różnica powinna zostać oddana w terminie skróconym, czyli 25 dni od daty złożenia deklaracji. Innym ważnym czynnikiem jest rezygnacja przez urząd z nakładania sankcji wynikających z Art. 112b i 112c ustawy o VAT. W przypadku złożenia zaniżonej deklaracji lub niezłożenia jej wcale, niedokonania wpłaty zobowiązania w terminie, czy kontroli podatkowej o rezultacie negatywnym, naczelnik urzędu skarbowego ma prawo nałożyć kary na przedsiębiorcę. Dzięki zmianom w ustawie, posiadacze nowego rachunku bankowego nie będą musieli się ich obawiać. Zrezygnuje się także z zapisów o odpowiedzialności solidarnej, o której mowa w dziale Xa. Są to zapisy dość kontrowersyjne, które mówią o wspólnej winie zarówno nabywcy towaru, jak i sprzedawcy za niezapłacenie podatku za te artykuły przez któregokolwiek z nich. To jednak nie wszystko. Odsetki pobierane za zwłokę w uregulowaniu należności na poczet podatków, mają być mniejsze, o ile 95% wykazanych faktur zostanie wystawionych nową metodą. Również sama kwota podatku będzie niższa niż normalnie, a upust będzie wyliczany według wzoru:
S=Z*r*(n/360),
gdzie:
- S oznacza kwotę podatku, o którą można obniżyć zobowiązanie, zaokrągloną do pełnych złotych;
- Z jest pełną kwotą podatku do zapłacenia wynikającą z deklaracji VAT;
- r jest stopą referencyjną NBP obowiązującą w dni poprzedzające zapłatę podatku;
- n oznacza liczbę dni między zleceniem przelewu kwoty podatku a dniem, w którym podatek powinien zostać zapłacony, o ile pierwsza z dat jest wcześniejsza niż druga.
Warunkiem skorzystania z obniżenia kwoty podatku VAT jest zapłata wcześniejsza, niż wynika to z terminów płatności, a sam przelew powinien zostać wykonany z nowego rachunku bankowego. Stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego od marca 2015 wynosi 1,50 i nie uległa zmianie przez ten okres, w celach szacunkowych można więc przyjąć taką wartość tego współczynnika. W przypadku zapłaty podatku na dzień przed upływem jego wymagalności, każdy 1.000 zł podatku może zostać obniżony o dodatkowe 4 złote. Każdy kolejny dzień wyprzedzenia terminu zapłaty podatku, to kolejny upust. Choć wzór dopuszcza wyprzedzenie podatku o nawet rok, dla większości podatników może być to maksymalnie 25 dni. Ulga wyniesie więc ok. 100 złotych.
Minusy nowego rozwiązania
Mechanizm podzielonej płatności posiada także swoje wady, które mogą być dotkliwe dla przedsiębiorcy. Najważniejszym minusem jest brak pełnego dostępu do rachunku, na którym będą odkładane kwoty podatku VAT. Zwłaszcza w przypadku małych firm, płacących podatki kwartalnie, VAT mógł stanowić nieoprocentowaną pożyczkę z trzymiesięcznym okresem zwrotu. Niektórzy umieszczali go na dobrze oprocentowanym rachunku oszczędnościowym. Split payment uniemożliwi takie działania. Kwota ta będzie zablokowana dla jakichkolwiek działań przynoszących korzyści. Choć można będzie wnioskować do naczelnika urzędu skarbowego o przelanie środków z rachunku VAT na prywatne konto, to taka prośba może zostać odrzucona. Za argument odmowy urząd skarbowy może przytoczyć:
- obawę przed niedokonaniem płatności wynikającej ze zobowiązania podatkowego, jako konsekwencję stałych opóźnień w dokonywaniu przelewów,
- obawę kontroli podatkowej z rezultatem negatywnym, która wykryje różnice między podatkiem naliczonym a należnym,
- obawę przed nie dokonaniem płatności wynikającej ze zobowiązania podatkowego, jako konsekwencję zasadności wniosku o przelew środków.
Takie uzasadnienia mogą dotyczyć każdego przedsiębiorcy, niezależnie od jego wcześniejszego postępowania i kondycji prowadzonej przez niego firmy. Korzystając ze split payment lepiej tymczasowo nie wliczać podatku do budżetu. Raczej nie warto także liczyć na korzystne oprocentowanie rachunku VAT.
Dlaczego split payment?
Mechanizm w swoim założeniu ma zapobiegać unikaniu płacenia podatków i transferowaniu ich za granicę. Ma zapewnić większą stabilność wpływów do budżetu państwa. Oszacowano, że liczba czynnych podatników VAT, którzy będą mogli skorzystać z płatności podzielonej wynosi niewiele ponad 1.600.000. Oznacza to, że przynajmniej tyle dodatkowych rachunków będzie musiało zostać założonych przez banki i SKOKi. Z pewnością będzie ich wiele więcej. Jeśli przedsiębiorca posiada dwa konta bankowe w dwóch instytucjach finansowych, musi otrzymać dwa różne rachunki VAT. Termin wejścia w życie nowych zapisów w ustawie został przesunięty już dwukrotnie. Z początku mówiono o styczniu 2018, potem przesunięto go na kwiecień. Obecnie mówi się o 1 lipca, głównie z powodu banków, które wniosły o dłuższy czas przygotowania swoich systemów informatycznych do obsługi tak wielu nowych produktów, które jednak odbiegają od jakichkolwiek oferowanych obecnie. W najbliższej przyszłości okaże się, czy jest to data faktyczna, czy nie nastąpi kolejne opóźnienie. Wyceniono także zysk Skarbu Państwa na nowym mechanizmie. W tym roku nieuniknięte są straty z tego tytułu, głównie z powodu szybszego zwrotu VAT przez urzędy skarbowe. Szybko jednak profity mają przewyższyć koszty. Już w kolejnym roku do budżetu powinno trafić dodatkowe 7.5 mld zł z tytułu uszczelnienia systemu podatkowego.
Split payments w innych krajach
Korzystanie z płatności podzielonej ma być dobrowolne, głównie z powodu przepisów Unii Europejskiej. Wprowadzenie wymagalności dla każdego podatnika wymagałoby uzyskania zgody Komisji Europejskiej. Twórcy naszego polskiego projektu split payments jako przykład podają Włochy i Czechy, choć mechanizmy zagraniczne różnią się od naszego. We Włoszech płatność podzielona dotyczy tylko zamówień dla organów publicznych, takich jak szkoły czy szpitale. W Czechach zaś, również dobrowolnie, nabywca towarów może podatek VAT wpłacać bezpośrednio na konto bankowe urzędu skarbowego. W Rumunii zaś, płatności podzielone są obowiązkowe dla podatników zalegających z podatkami, którzy zalegali z opłatami na koniec roku 2017. Docelowo, mechanizm także ma dotyczyć wszystkich przedsiębiorców.